Bezczelna – Martyna Kubacka. Recenzja

Bezczelność jako postawa obronna? Czemu nie, zwłaszcza, kiedy ma się naście lat.

Bezczelna Martyna KubackaRozbawiła mnie książka Martyny Kubackiej. Choć skierowana jest do młodzieży, to jednak jej lektura wcale nie jest miałka. Magda, główna bohaterka to dziewczyna krnąbrna, pyskata. Nigdy nie trzyma języka za zębami, przez co często wprawia innych w osłupienie. Taka postawa to jednak maska nakładana po to, by nie dać się skrzywdzić. Wpływ na to miało trudne dzieciństwo, co w pewnym stopniu tłumaczy jej awersję do dorosłego świata, w którym musi się już odnaleźć.

Mimo bezczelności i niedojrzałości Magda to bohaterka, której trudno nie polubić. Trzeba przyznać, że Martyna Kubacka skonstruowała postać bardzo wyrazistą i spuściła ją całkowicie ze smyczy, pozwalając rozpanoszyć się na kartkach książki z całym jej trudnym charakterkiem. Z perspektywy dorosłego czytelnika taka fabuła wydaje się zabawna, choć nie brak w niej gorzkich momentów. Jako literatura dla młodzieży zaś książka „Bezczelna” może stanowić pewien ogląd świata. Autorka poprzez postać Magdy przemyca bowiem młodemu człowiekowi szereg doświadczeń, którym prędzej czy później będzie musiał stawić czoła – praca zawodowa, tłumiona samotność, odkrywanie miłości i przyjaźni, otwieranie się na drugiego człowieka. Wszystko to stanowi niezłą lekcję.

Można zarzucić Martynie Kubackiej, że fabuła momentami zbyt pogalopowała w bajkowe rozwiązania, bo w prawdziwym życiu trudno o tak szczęśliwe zbiegi okoliczności. Jednak w ogólnym odczuciu taki zamysł z pewnością trafi w serca młodych czytelników. Pozostaje mieć nadzieję, że do książki tej podejdą z dystansem, bo nie da się ukryć, że Magda wzorem do naśladowania nie jest.

Martyna Kubacka, „Bezczelna”, Novae Res 2014

Posted on 7 grudnia 2014, in Recenzje książek and tagged , , , , , , , . Bookmark the permalink. Dodaj komentarz.

Dodaj komentarz