Cena szczęścia -Krystyna Mirek. Recenzja

Jaka jest cena szczęścia? Okazuje się, że może ona mieć bardzo różną wartość uzależnioną od oczekiwań. W drugim tomie sagi rodu Cantendorfów Krystyny Mirek bohaterowie zaczynają porachunki z losem i uczuciami. Dokąd ich to zaprowadzi?

Książka Cena szczęściaMuszę przyznać, że książka „Cena szczęścia” to doskonała kontynuacja „Tajemnicy zamku”. Co więcej, w moim odczuciu jest też znacznie lepiej skrojona pod względem proporcji poszczególnych wątków i o wiele bardziej dynamiczna. Krótko mówiąc, dzieje się tutaj sporo, a emocjonalna huśtawka niebezpiecznie szybuje w górę.

Jeśli ktoś spodziewał się, że Aleksander i Kate zaczną sielankowe życie, to się pomylił. Ich uczucie ma mocno pod górkę, choć wszystko wskazuje na to, że jego podwaliny nie skruszeją tak łatwo pod naciskiem różnych stron. Iskry w tej wybuchowej mieszance są jednak na porządku dziennym.

Na tle malowniczej scenerii w książce „Cena szczęścia” Krystyny Mirek mają miejsce rzeczy zaskakujące, a przeszłość zaczyna dopominać się o ujawnienie prawdy. Ciężar tajemnic uwiera tutaj niebywale i nie każdy może zrzucić ten balast tak po prostu. Wręcz przeciwnie, może one nagle urosnąć.

Intrygi, tajemnice, niecne plany – a wszystko to w walce o miłość i to o serce jednego mężczyzny. I nic dziwnego, kiedy łakomym kąskiem jest taka doskonała partia, jak hrabia Aleksander. Bitwa o jego uczucia toczy się tuż obok, ale on sam zaczyna się gubić w swoich emocjach. Niby kocha Kate, ale w obliczu zaskakujących wydarzeń, wszystko to staje pod znakiem zapytania.

Czy uczucie, które śledzimy, znajdzie swój szczęśliwy finał? To okaże się w trzecim tomie pod tytułem „Prawdziwa miłość”. Jestem pewna, że warto czekać na kontynuację sagi rodu Cantendorfów.

Krystyna Mirek, „Cena szczęścia”, Edipresse Książki 2017

Zobacz również:

Pierwszy tom sagi rodu Cantendorfów „Tajemnica zamku”

Posted on 8 Maj 2017, in Recenzje książek and tagged , , , , , , , , , , , , , . Bookmark the permalink. 1 komentarz.

Dodaj komentarz